14 września 2014

Dlaczego FM (II)

Ponad 40 krajów na 6 kontynentach. Ponad 600 000 aktywnych osób na całym świecie. Jak to jest możliwe, że polska firma, która powstała zaledwie dziesięć lat temu, stała się tak popularna? Powodów jest wiele. Jednym z najważniejszych są możliwości korzystania z oferty FM Group. Na pewno pamiętasz jak na koniec części Dlaczego FM (I) wspomniałem, że takie sposoby widzę trzy. Abym jednak mógł Ci je zdradzić, muszę zacząć od kilku słów wprowadzenia w zasady działania firmy.
Koncepcja działania FM Group nie jest nowa. Z powodu braku lepszego określenia, w Polsce znana jest jako sprzedaż bezpośrednia. Niestety jest to dość niefortunne tłumaczenie, gdyż u większości osób wywołuje natychmiast reakcję obronną. „Nawet człowieku nie zaczynaj, bo i tak nic od ciebie nie kupię.” Znasz to, prawda?
Działalność FM Group jest bardzo prosta, bo oparta na modelu MLM czyli Multi Level Marketing. Jednak nawet sam skrót może wywoływać chęć ucieczki.  Nic dziwnego, skoro w początkach naszego rodzącego się kapitalizmu, MLM zyskał bardzo niepochlebną opinię. Przyznam, że sam nie miałem dobrego zdania na ten temat. Tyle się złego nasłuchałem, że postanowiłem nigdy nie sprawdzać tych informacji na własnej skórze i portfelu.
Ale jak to w życiu bywa, wiadomo. Powiedzenie „Nigdy nie mów nigdy” potwierdziło swoja mądrość.  Długo, bo około roku, broniłem się przed namowami kolegi i podpisaniem umowy.  Któregoś dnia powiedziałem sobie jednak „Dobra, spróbuję. Nie ma ryzyka, więc nic nie stracę.” Tak się zaczęły moje męczarnie w sprzedaży bezpośredniej. 
Trwało to i trwało. Zdążyłem poznać firmę i produkty, zobaczyłem jak inni pną się w górę. Myślę sobie „Co jest do cholery nie tak?” I … możesz wierzyć lub nie, doznałem olśnienia. Przecież nie muszę sprzedawać! Zapytasz „Ale, jak to? Sam pisałeś, że jak chcesz zarobić to trzeba sprzedawać”. Oczywiście. Jeśli chcesz możesz dalej tak myśleć. Ja zobaczyłem w FM Group genialny i niesamowicie korzystny PROGRAM PARTNERSKI. Ale o tym w kolejnej odsłonie.

Brak komentarzy: